Artykuł opisuje działanie turbosprężarek samochodowych.
Dowiesz się z niego również jak zadbać i wydłużyć życie swojej turbiny.
Turbodoładowane silniki stały się w ostatnich latach bardzo popularne. Mają szereg zalet, ale trzeba wiedzieć, jak się z nimi właściwie obchodzić, aby uniknąć kosztownych napraw.
Żeby o mnie dbać trzeba mnie najpierw poznać!
Turbosprężarkę dzieli się na dwie części: turbinę i sprężarkę. Stanowią one odpowiednio część gorącą i zimną. Określenie to pochodzi od temperatury gazów, które przepływają przez daną stronę. Turbina i sprężarka zawierają wirniki, które połączone są wspólnym wałem. Obie strony zabudowane są w dwóch kadłubach mających kształt ślimaków, scalonych trzecim – środkowym.
Część gorąca stanowi element układu wylotowego jednostki napędowej. Z kolei część zimna to element układu dolotowego silnika.
Na turbosprężarkę składają się także pierścienie uszczelniające, łożyska ślizgowe i oporowe oraz kanały olejowe, które znajdują się konstrukcyjnie w innych elementach tego urządzenia.
Turbosprężarka napędzana jest przez gazy wylotowe silnika spalinowego, które przepływają przez wirnik turbiny i dalej wydalane są przez układ wydechowy. Przez wał, ruch obrotowy wirnika turbiny, przekazywany jest na wirnik sprężarki. Ten z kolei spręża powietrze, które wpada przez dolot i filtr.
Dalej powietrze może być kierowane prosto do kolektora dolotowego. Jednak w większości samochodów szczególnie w nowoczesnych konstrukcjach, stosowany jest intercooler, w którym rozgrzane po sprężaniu powietrze jest ponownie chłodzone przed wprowadzeniem do komory spalania.
Jakimi działaniami wydłużymy sprawne funkcjonowanie turbosprężarki?
Na zimnym silniku:
Po uruchomieniu silnika należy wstrzymać się na ok. 20 sekund z gwałtownym wciskaniem gazu. Przez kilka pierwszych kilometrów nie powinno się wkręcać jednostki na najwyższe obroty. Turbosprężarka jest smarowana i chłodzona olejem silnikowym. Musi on do niej najpierw dotrzeć i odpowiednio się rozgrzać, aby zapewnić jej właściwe warunki pracy.
Na gorącym silniku:
Nie powinno się, zwłaszcza po dłuższej jeździe na wyższych obrotach, wyłączać silnika zaraz po zatrzymaniu. Na postoju przełączmy skrzynię na bieg jałowy. Z przekręceniem kluczyka w stacyjce poczekajmy ok. 60 s. Turbina w tym czasie wyhamuje i zostanie odpowiednio schłodzona. Jeżeli nie będziemy przestrzegać tej zasady, możemy doprowadzić do wyszczerbienia łopatek, a w skrajnym przypadku do pęknięcia obudowy urządzenia.
W związku z tym, że olej pełni bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu turbosprężarki trzeba kontrolować jego poziom w silniku. Olej trzeba wymieniać regularnie i nawet częściej, niż zaleca producent (np. po 15 000, a nie 30 000 km lub po prostu co roku). Należy też pamiętać, aby olej spełniał zalecane normy określone przez producenta (dobierać po katalogu danej marki). Ważne są także okresowe wymiany filtra powietrza. Cały układ dolotowy powinien być szczelny. Nawet drobiny piasku mogą spowodować zatarcie turbosprężarki. Nie wolno lekceważyć także innych problemów technicznych – np. niesprawności zaworu EGR, która może doprowadzić do podniesienia temperatury spalin.
Tak więc o turbosprężarkę warto dbać ze względów finansowych. Za regenerację uszkodzonej turbiny trzeba zapłacić 800-1500 zł. Cena nowej to nawet kilka tysięcy złotych. Do tego kosztu należy zazwyczaj doliczyć demontaż oraz montaż samej sprężarki.
Autor: Tomek z superparts